ZAGROŻENIE POŻAROWE ZAGROŻENIE POŻAROWE

Ochrona p.poż.

  • W Nadleśnictwie Spała od roku 2006 prowadzona jest Automatyczna Stacja Meteorologiczna. Stacja posiada odpowiedni zestaw czujników oraz niezbędny osprzęt. Wszystkie czujniki podłączone są do rejestratora, który dokonuje, co minutę pomiaru wszystkich parametrów, oblicza średnią z 10 minut i przechowuje wyniki pomiarów we własnej pamięci. Wyniki pomiarów można odczytać ze strony internetowej. Stacja prowadzi pomiary całoroczne, a w okresie zagrożenia pożarowego  dodatkowo dokonuje pomiaru wilgotności ścioły. Na podstawie tych pomiarów obliczany jest stopień zagrożenia pożarowego lasu. 

 

  • Zlokalizowana w leśnictwie Borki dostrzegalnia p.pożarowa spełnia bardzo ważna funkcję w ochronie lasu. Zasięg dostrzegalni to 15 km w linii prostej. Obsługa w pełni zautomatyzowana. Odbierany obraz pozwala na zlokalizowanie pożaru z dużą dokładnością. Obsługiwana przez Punkt Alarmowo - Dyspozycyjny (PAD) - dyżurnego p.poż. - zlokalizowany w biurze Nadleśnictwa. tel. kontaktowy +48 44 725 70 78 , tel. komórkowy 602 470 652

Polecane artykuły Polecane artykuły

Powrót

Warsztaty bartnicze

Warsztaty bartnicze

"Bartnictwo jest niezwykle pożądane w lasach – zwiększa liczbę zapylaczy roślin leśnych, przyczynia się do ochrony starych najcenniejszych lasów, może stanowić produkt regionalny dla lokalnej społeczności, a także być atrakcją ściągająca rzesze turystów…"

Tradycje bartne związane z dzikimi pszczołami zaniknęły w Polsce w XVIII wieku i na początku XIX wieku nie tylko z powodu rozwoju rolnictwa, przemysłu ale i  nowych jak na tamte czasy metod hodowlanych. Tradycje bartne przetrwały natomiast do dziś na południowym Uralu, w Republice Baszkortostan w Rosji. Miód produkowany przez dzikie pszczoły jest tam towarem bardzo poszukiwanym na całym świecie.

Początek tej historii zaczyna się w roku 2006, kiedy to na zaproszenie Spalskiego Parku Krajobrazowego do Polski przyjechało dwóch bartników z Baszkirii (azjatycka część Rosji), którzy w kilku wiekowych sosnach  w lasach spalskich wydrążyli barcie i nauczyli zapomnianego fachu Polaków. Wśród nich był leśniczy Andrzej Pazura.

Obecnie odtworzenie bartnictwa budzi duże zainteresowanie wśród leśników na terenie całego kraju, dlatego też w dniu 27 marca bieżącego roku w Nadleśnictwie Spała zorganizowano pierwsze warsztaty bartnicze. Pod okiem doświadczonego bartnika Pana Andrzeja Pazury – leśniczego leśnictwa Jasień, uczestnicy warsztatów z nadleśnictw: Płytnica i Katowice nabywali wiedzę zarówno teoretyczną, jak i praktyczną z tego zakresu.

Na wyrzynkach, przygotowanych ze starej spalskiej sosny, uczestnicy uczyli się krok po kroku dziania kłody bartnej. Mieli również możliwość wykonania barci w stojącej sośnie przeznaczonej do zasiedlenia przez pszczołę leśną. Pan Andrzej – prawdziwy pasjonat pszczelarstwa uatrakcyjniał zajęcia ciekawostkami na temat technik pozyskiwania miodu i wosku. Po zakończeniu zajęć uczestnicy otrzymali wykonane przez siebie kłody bartne, które będą mogli zaprezentować współpracownikom, przekazując przy tym wiedzę zdobytą podczas zajęć, między innymi to, że  barcie wydrążane są w żywym drzewie, zaś kłody bartne, to wieszane na drzewach kawałki drewna, przeważnie o długości 1,5-2 m, przygotowywane specjalnie dla pszczół.

Akcentem kończącym warsztaty było pokazanie uczestnikom najciekawszych miejsc Spały, m.in. Groty Św. Huberta, Kościoła pw. Matki Bożej Królowej Korony Polski, pomnika Żubra, a także zapalenie symbolicznego znicza pod pomnikiem Leśnika przy Domu Pamięci Walki i Męczeństwa Leśników i Drzewiarzy Polskich im. Adama Loreta.